Nie ma nic lepszego niż świeżutkie wypiekane w domu bułeczki z nadzieniem. Całą rzeszę różnych ich wersji już widzieliście na blogu. Tm razem ciasto na bułeczki zostało wzbogacone aromatycznymi ziołami, natomiast samo wnętrze zostało potraktowane diabelsko ostrym chilli. Oprócz żółtego sera znalazło się w nim: papryka, czerwona cebula, pieczarki, pomidory oraz bakłażan. Bułęczki można uformować w dowolny sposób, u Mufffinki w formie wygodnych paluchów oraz otwartych sakiewek. Do was należy wybór. Zróbcie sami w domu.
Potrzebne składniki na ciasto:
500g mąki (najlepsza do drożdżowego typ 550)
20 g drożdży
250 ml mleka lub wody
60ml oliwy z oliwek
łyżeczka soli
łyżeczka cukru
zioła wedle uznania (u nas bazylia, odrobina tymianku, majeranku, czosnku)
1. Najpierw robimy tzw. rozczyn: drożdże rozpuszczamy w letniej wodzie/mleku, dodajemy łyżkę cukru, i około 2-3 łyżki mąki, zasłaniamy miseczkę i odstawiamy w ciepłe miejsce ( w sprzyjających warunkach wystarczy 10-15 minut, żeby mieszanina podrosła).
2. Kiedy rozczyn rośnie przygotujcie sobie dużą miskę, wymieszajcie resztę składników, dodajcie wyrośnięty rozczyn i wyrabiamy ciasto. Ciasto drożdżowe nie lubi pośpiechu, nie lubi mieć też ani za zimno, ani też za gorąco. Jeśli tylko wykażecie odrobinę cierpliwości, odwdzięczy wam się wspaniałym wypiekiem:-)
Ciasto wyrabiamy około 10 minut, aż będzie jędrne, sprężyste, jeśli uznacie , że przykleja się dor ąk, podsypcie odrobiną maki.
3. Formujemy kulę, wkładamy do duuużego naczynia/miski, przykrywamy i w ciepłe miejsce (może to być bliskość kaloryfera, kuchenki, na której coś gotujecie, nasłonecznionego parapetu, i opcjonalnie piekarnik nagrzany do 50° (ważne: piekarnik zostawiamy otwarty!!!). Ciasto powinno rosnąć do godzinki.
W tym czasie zróbcie farsz:
świeża doniczka z bazylią (przyda się później)
1 bakłażan pokrojony na pół i w plastry
3 cebule czerwone, na pół i cienkie plastry
3 papryki zielone, w paseczki pokrojone
20 dag pieczarek, pokrojonych w polastry
30 dag sera żółtego, ulubionego, (u nas edam)
400 ml przecieru pomidorowego + kilka pomidorków koktajlowych lub 2 pokrojone w kostkę
garam masala i chilli do smaku
1. Na oliwie podsmażamy garam masala i chilli, dodajemy cebulę, paprykę, bakłażan, na koniec pieczarki, dusimy chwilę, dodajemy pomidory i pulpę pomidorową. Dusimy i doprawiamy do smaku solą, może odrobiną cukru.
2. Jak farsz wystygnie dodajemy starty ser żółty i mieszamy do i uzyskania tzw. farszu.
Kiedy ciasto jest już wspaniale wyrośnięte, dzielimy na mniejsze części, rozpłaszczamy (można rozwałkować na cienki placek) i nadziewamy na bogato, jakby dla najcudowniejszego gościa na tym globie.
Bułeczki troszeczkę jeszcze się napuszą zanim wstawicie je do piekarnika.
i tak:
paluchy pieczemy w wysokiej temperaturze 200° przez 15-20 minut
sakiewki otwarte w temperaturze 190°20-25minut
Obłędnie pyszne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz