Niby zwyczajny, prosty waniliowo-śmietankowy, delikatny, zasmakuje zarówno dorosłemu, jak i dzieciom, niezobowiązujący smakiem, lekki, bez alkoholu. Dopiero po pierwszym ukrojeniu można zauważyć, że ten tort to feria zielono- niebieskich odcieni, wprost ze shrekowo- smerfowych światów. Myślę, że nawet niejadek skusi się na kawałeczek tego smakołyku. I opłaca się pół dniowe, mozolne wypiekanie poszczególnych blatów, widok zadowolonego brzdąca- bezcenne.
ps. tort robiony na zamówienie więc brakuje zdjęcia wnętrza
Mniam mniam !!!
OdpowiedzUsuń